Szanowni Państwo

W związku z ostatnio pojawiającymi się w mediach informacjami oraz listem Pana Piotra Przytockiego Prezydenta Miasta Krosna do Mieszkańców Gmin Miejsce Piastowe i Krościenko Wyżne, pragnę przedstawić swoje stanowisko i wyjaśnić kilka kwestii w tej, jakże ważnej, dla mieszkańców mojej i sąsiedniej Gminy sprawie poszerzenia granic Miasta Krosna.

Przede wszystkim chciałabym zwrócić uwagę, iż nieprawdziwe są informacje, że ja oraz Wójt Gminy Krościenko Wyżne Mateusz Liput, zmieniliśmy zdanie w zakresie zmiany granic, jak zacytowane zostało w artykule umieszczonym na portalu Krosno24 („Nowi wójtowie Krościenka Wyżnego i Miejsca Piastowego zmienili zdanie”). Autor artykułu przypisuje nam, wbrew faktom rzecz, która nigdy nie miała miejsca. Uprzejmie informuję, iż jako mieszkaniec Gminy Miejsce Piastowe zawsze pragnęłam jej dobra. Moja stanowisko w tej materii nigdy się nie zmieniło. Dotyczy to również Pana Mateusza Liputa. Wbrew więc sugestii autora nigdy nie zmieniliśmy zdania, ponieważ nigdy publicznie nie składaliśmy żadnych deklaracji. Jeśli natomiast autor miał na myśli stanowisko poprzednich gospodarzy gmin, to należy ich zapytać, dlaczego pomimo wcześniejszego sprzeciwu i, jak napisał autor, „oburzenia”, poprzedni wójtowie poparli ostatecznie pomysł włączenia przedmiotowych nieruchomości przez Krosno, wbrew woli przytłaczającej liczby mieszkańców tych terenów? Prawdą natomiast jest, iż nie chcemy, aby dokonano zaboru naszych ziem. Co najważniejsze, i co wyznacza kierunek mojej decyzji, przeciwnikami aneksji w.w. terenów przez Krosno jest ogromna liczba mieszkańców naszych małych ojczyzn. Okazało się to już w poprzednich konsultacjach. Na wynik obecnych czekamy i będzie to kompas, który wytyczy nam drogę dalszego postępowania.

Przeciwna jestem również przedstawianiu obecnej sytuacji jako wybuchu konfliktu. Przypominam, iż trwające konsultacje to nie żaden konflikt, a standardowa procedura administracyjna. Nie można zatem czynić z dbałości o dobro powierzonych gmin i ich obywateli zarzutu oraz dodawać temu narrację konfliktu.

We wspomnianym wcześniej artykule wskazano, iż poprzedni wójtowie „Długo sprzeciwiali się tej decyzji, ale w końcu zaakceptowali porozumienie z władzami Krosna. Zakładało ono, że gminy będą mogły odkupić od miasta część terenu, który jest im potrzebny”. Pragnę zatem zapytać, gdzie jest owe porozumienie i ponownie zwracam się do Panów Prezydentów Miasta Krosna o jego przedstawienie. Chciałabym poznać szczegóły planowanej transakcji i cenę za jaką miałyby być odsprzedane tereny oraz jak ma się ona do ceny zapłaconej w umowie z Podkarpackim Bankiem Spółdzielczym w Sanoku S.A. w przeliczeniu za hektar.

Wiele wspomina się również o przeznaczeniu części nieruchomości pod strefę inwestycyjną. Przypomnę tylko, że Miasto Krosno posiada tytuł prawny do w/w nieruchomości i może w każdej chwili rozpocząć działania zmierzające do realizacji inwestycji. Dziwi więc fakt, że do tej pory żadne inwestycje nie zostały tam rozpoczęte. Podkreślam jeszcze raz, jestem całym sercem za rozwojem tych terenów, ale nie kosztem mieszkańców sąsiednich gmin.

Nawiązując do wspomnianego listu Pana Prezydenta Miasta Krosna z dnia 07.02.2019 r., który usilnie próbuje powiązać naszą walkę o granice z kampanią wyborczą, pragnę zaznaczyć, iż zakończyła się ona w 2018 roku wraz z ogłoszeniem ciszy wyborczej. Podkreślam, że zostałam wybrana na Wójta przez naszych mieszkańców i w ich imieniu będę walczyć o dobro naszej gminy, a moje stanowisko w sprawie lotniska jest apolityczne.

W tym miejscu pragnę zaznaczyć, iż jestem gotowa na merytoryczną rozmowę i dialog z Panem Piotrem Przytockim Prezydentem Miasta Krosna. Nie jest zatem prawdą, że nie znaleźliśmy czasu, aby spotkać się z władzami Krosna. Nigdy zaproszenia na rozmowy w tym przedmiocie, ani sugestii spotkania nie dostaliśmy. W zamian tego mamy wrażenie, iż wiele czynności jest dokonywanych poza plecami władz gminy oraz jej mieszkańców. Pragnę przypomnieć tylko kwestię nagłego rozwiązania umowy sprzedaży prawa użytkowania wieczystego, pod warunkiem, że nasza Gmina nie skorzysta z prawa pierwokupu, na dzień przed umówioną wizytą u notariusza, gdy Gmina z tego prawa skorzystać postanowiła. Co więcej, Gmina Miejsce Piastowe wpłaciła stosowne środki finansowe do depozytu sądowego. W efekcie Krosno zinwentaryzowało barak i wagon kolejowy stojące bez trwałej zabudowy i wskazało, że teraz jest to teren zabudowany i zakupiło prawo użytkowania wieczystego z pominięciem prawa pierwokupu przez Gminę. Te i inne czynności Krosna wzbudziły nasze usprawiedliwione wątpliwości i kwestie te są poddawane stosownym analizom prawnym. Nieścisłe informacje zawarte są również w przytoczonej wypowiedzi drugiej strony transakcji sprzedaży prawa użytkowania wieczystego. Wbrew twierdzeniom pana rzecznika PBS (jeśli prawidłowo zacytowana) przy poprzedniej umowie Skarb Państwa wyraził na zawarcie takiej umowy zgodę.

Jeżeli Pan Tomasz Soliński, zastępca Prezydenta Miasta Krosna, twierdzi, iż chciał porozmawiać i poznać stanowisko zanim ogłoszone zostaną konsultację, to zapewniam, iż gdyby zwrócił się z propozycją rozmów na pewno by do nich doszło. Propozycja taka nigdy nie padła, ale w każdym czasie jesteśmy w stanie podjąć dialog i do niego zapraszam.

Mając na względzie dobro mieszkańców Gminy Miejsce Piastowe, apeluje do mieszkańców naszej gminy, aby w tych konsultacjach wypowiedzieli się przeciwko poszerzeniu granic Miasta Krosna.

                                                                                  Wójt Gminy Miejsce Piastowe

                                                                                Dorota Chilik